Produkcja i maszyny
Nadchodzi nowa era w farmacji – indywidualizacja produkcji w Przemyśle 4.0

Około 7 proc. krajowych inwestycji w badania i rozwój, ponad 30 tysięcy pracowników, gigantyczny potencjał innowacyjności: farmacja z każdym rokiem staje się coraz istotniejszą gałęzią polskiej gospodarki. Co więcej, zdaniem ekspertów rynkowych, jej potencjał rozwojowy jest w zasadzie nieograniczony, a to ze
względu na szereg nakładających się na siebie trendów: starzenia się społeczeństw w krajach rozwiniętych, reindustrializacji Europy, zerwania globalnych łańcuchów dostaw.
Trzy filary sukcesu na rynku farmacji
Pandemia i agresja Rosji na Ukrainę udowodniły, że obywatele państw opierających swoje bezpieczeństwo lekowe na imporcie surowców zza granicy mogą z dnia na dzień zostać pozbawieni dostępu do produktów ratujących zdrowie i życie. Dlatego cała Unia, w tym Polska, dokonuje obecnie zdecydowanego zwrotu w kierunku odtworzenia, rozbudowy i wzmocnienia własnego łańcucha dostaw przemysłu farmaceutycznego. Jednak jego wizerunek i sposób funkcjonowania coraz wyraźniej odbiega od tradycyjnego obrazu zdominowanego przez dymiące kominy olbrzymich fabryk.
„Śmiało możemy stwierdzić, że czwarta rewolucja przemysłowa, czyli tzw. Przemysł 4.0, dynamicznie wkracza i rozwija się w branży farmaceutycznej, czego dowodem jest ciągłe poprawianie efektywności realizowanych w niej procesów. Ma to charakter wielopoziomowy: działy R&D nieustannie opracowują nowe formuły leków oraz terapii, a nowoczesna technologia pozwala obszarom wytwarzania zwiększać efektywność swoich procesów. Z kolei coraz lepsze zarządzanie danymi umożliwia menedżerom otrzymywanie cennych i pełnych informacji zarządczych, tak bardzo potrzebnych do podejmowania właściwych decyzji we właściwym czasie” – tłumaczy Tomasz Bereźnicki, partner zarządzający DPC Polska.
Przemysł 4.0 w branży farmaceutycznej wiąże się między innymi z pojęciem indywidualizacji produkcji, prowadzącej do coraz mniejszych ilości preparatów produkowanych w seriach i szarżach. Wiązać się to będzie z koniecznością redukcji czasu przezbrojenia maszyn i urządzeń, wymagającej doskonale współpracującego i zarządzanego zespołu specjalistów. Kolejnym aspektem Przemysłu 4.0 jest automatyzacja diagnostyki i kontroli ciągów technologicznych. Dzięki zastosowaniu nowatorskich rozwiązań osoby zarządzające obszarem produkcji będą mogły kontrolować parametry wytwarzania oraz otrzymywać informacje na temat ewentualnych odchyleń od przyjętych standardów oraz norm.
„Realizacja założeń Przemysłu 4.0 będzie mogła być realizowana dzięki trzem podstawowym działaniom, które w najbliższych latach będą coraz mocniej stanowić o przewadze konkurencyjnej danej firmy w branży farmaceutycznej: umiejętnemu wykorzystywaniu nowoczesnych technologii, nowoczesnym metodom zarządzania oraz wspieraniu rozwoju kompetencji pracowników” – wyjaśnia Tomasz Bereźnicki.
Konieczność zrozumienia nowoczesnych technologii
Jak zaznacza ekspert DPC, firmy specjalizującej się w doskonaleniu procesów oraz rozwoju kompetencji menedżerów i pracowników, definicja nowoczesnych technologii w Przemyśle 4.0 obejmuje przede wszystkim wszystkie maszyny i urządzenia uzbrojone w odpowiedzenie systemy, a także systemy czujników umożliwiających ciągłe monitorowanie oraz kontrolę całego procesu.
„Nowoczesne technologie to całe spektrum innowacyjnych rozwiązań, których sprawne wykorzystanie w coraz większym stopniu decyduje o jakości końcowego produktu oraz efektywności jego wytwarzania i dostarczania. Wśród nich znajduje się m.in. rozszerzona rzeczywistość (ang. Artificial Intelligence, AI), big data, chmura obliczeniowa (and. Cloud Computing) czy Intertnet Rzeczy (ang. Internet of Things, IoT)” – podkreśla Tomasz Bereźnicki.
Ciągła kontrola procesu oraz inteligentne systemy wczesnego ostrzegania powodują, że pracownicy są w stanie błyskawicznie i skutecznie reagować na wszystkie potencjalne usterki czy problemy. Ważnym elementem w tym kontekście jest również przetwarzanie dostępnych informacji, pozwalające na podejmowanie właściwych decyzji we właściwym czasie. W dzisiejszych czasach bowiem, jak przekonuje ekspert DPC, efektywność łańcucha dostaw w głównej mierze zależy od umiejętności efektywnego zarządzania informacjami i danymi.
Warto „poukładać” procesy w organizacji
„Zdanie, które lubię często powtarzać: <<Firmy tak skutecznie realizują swoje cele, jak efektywne są ich procesy>>, wskazuje, że umiejętność odpowiedniego ich „poukładania” stanowi sedno budowania przewagi konkurencyjnej i łatwiejszego realizowania strategii biznesowych” – tak drugi filar sukcesu w dynamicznie zmieniającej się branży farmaceutycznej wyjaśnia Tomasz Bereźnicki.
Ekspert dodaje, że nowoczesne metody zarządzania pozwalają optymalnie zarządzać procesami w organizacji — nie tylko tymi związanymi z produkcją, ale również wsparciem pracowników, czyli budującymi tak cenną „kulturę organizacyjną” opartą na ciągłym doskonaleniu, gdzie kwestionowanie status quo i eksperymentowanie jest integralnym elementem tzw. DNA firmy.
„Z drugiej strony to również narzędzia doskonalenia procesów, którymi na co dzień posługują się pracownicy zgodnie z zasadami tzw. szczupłego wytwarzania (inaczej: Lean Management). Umiejętność identyfikacji i eliminacji strat w procesach oraz znajdywanie najbardziej istotnych problemów ograniczających rozwój organizacji, a także ich skuteczne rozwiązywanie, stanowi niewątpliwie przewagą konkurencyjną danej firmy. Dzięki takiemu podejściu możemy budować tzw. Doskonałość Operacyjną, charakteryzującą organizacje wysokoefektywne, czyli takie, które z ponad przeciętną efektywnością dostarczają swoje produkty do klientów” – mówi Tomasz Bereźnicki.
Wspomniana przez eksperta Doskonałość Operacyjna to stan, w którym organizacja osiąga doskonałość w swoich procesach, wykorzystując najlepsze praktyki, strategie i narzędzia, aby osiągnąć wysoką efektywność, doskonałą jakość, niskie koszty i zadowolenie klientów. Jest to dążenie do ciągłego doskonalenia procesów operacyjnych i eliminowania wszelkich form marnotrawstwa. Obejmuje ona wszystkie obszary w firmie farmaceutycznej, w tym logistykę, produkcję, zarządzanie łańcuchem dostaw, obsługę klienta. Inaczej mówiąc: Doskonałość Operacyjna jest operacjonalizacją strategii firmy oraz jej kluczowym elementem, ponieważ wspiera organizację w realizacji jej celów biznesowych i dostosowaniu się do zmieniających się warunków rynkowych.
Kompetentni pracownicy i liderzy to największy kapitał firmy
Ostatni z trzech filarów efektywnego rozwoju firmy w sektorze innowacyjnego przemysłu farmaceutycznego dotyczy osób w niej zatrudnionych — w szczególności kadry zarządzającej niższego szczebla (team leaderzy, brygadziści, mistrzowie), posiadającej największe przełożenie na efektywność realizowanych procesów.
„Od liderów zespołów w branży farmaceutycznej wymaga się znacznie więcej kompetencji, umiejętności, a więc i odpowiedzialności, niż w innych sektorach. Mowa tu o szeregu zadań dodatkowych związanych m.in. z prowadzeniem dokumentacji, walidacją, przestrzeganiem procedur i standardów, koniecznością utrzymywania nieustannego kontaktu z innymi działami. W związku z tym nie mogą być stale obecni przy procesie produkcji, wymagającym przecież dokładnej kontroli i sprawdzania zgodności każdego jego elementu z restrykcyjnymi normami” – tłumaczy przedstawiciel DPC.
Liderzy ci, zarządzający dwoma podstawowymi aspektami: procesami i pracownikami, powinni być odpowiednio „uzbrojeni” zarówno w twarde kompetencje (pozwalające im na budowanie efektywnych procesów), jak i te miękkie, odpowiadające za motywowanie zespołu na najwyższym poziomie. Niestety, zdaniem eksperta, najniższa kadra zarządzająca jest często niedoinwestowana w kontekście budowania kompetencji pozwalających jej na skuteczne zarządzanie.
„Oprócz kompetencji bardzo ważne na tym poziomie jest rozumienie swojej wyjątkowej, podwójnej roli w organizacji: pierwsza to zapewnianie jak najlepszych warunków do dodawania wartości swoim pracowników. Druga natomiast to rozwój podległego zespołu w takim kierunku, aby ciągłość operacyjna nie była zagrożona nawet w obliczu wysokiego poziomu absencji” – zaznacza Tomasz Bereźnicki.
Rolą liderów jest więc przede wszystkim umiejętność zapewniania jak najlepszych warunków do dodawania wartości dla swoich podwładnych. Fachowo określa się to systemem zarządzania efektywnością, czyli wiedzą, jak pracować systemowo, kaskadować funkcje i zadania, używać określonych wskaźników tzw. KPI do poprawy efektywności. Tak właśnie buduje się solidną i efektywną kulturę organizacji.
Nie tylko zyski, lecz też wizerunek
Najwyższa jakość, terminowość i odpowiedzialność są szeroko pojętej farmacji o tyle istotne, że produktem końcowym są przecież leki, czyli produkt bardzo newralgiczny, od którego jakości zależy zdrowie i życie, pacjentów. Poza kwestiami prawnymi, firmy nie mogą pozwolić sobie na nawet minimalny błąd również ze względu finansowych. Oznaczałby on bowiem wycofanie ze sprzedaży całej serii danego leku, wielomilionowe straty oraz utratę reputacji i zaufania pacjentów, instytucji państwowych czy partnerów biznesowych.
„Długotrwały, a nie jedynie chwilowy sukces danej firmy, opiera się na nieustannej dbałości o coraz większą efektywność procesów. I to pomimo naturalnej płynności warunków rynkowych: dynamicznej sytuacji makroekonomicznej. Inwestując zarówno w innowacje na poziomie technologicznym, jak i w rozwój swych pracowników, konsekwentnie budujemy pozytywny wizerunek swojej firmy w oczach wszystkich interesariuszy: partnerów biznesowych, dostawców, konsumentów” – mówi ekspert DPC.
Nie ulega wątpliwości, że aktualne wyzwania i konieczność stawania się coraz efektywniejszym będą skłaniały coraz więcej organizacji w branży farmaceutycznej do wdrażania praktyk Przemysłu 4.0, opartego na innowacyjnych technologiach, nowoczesnych metodach zarządzania – Lean Management, oraz rozwoju kompetencji swoich pracowników. Pamiętać należy jednak, że ich wspólnym mianownikiem powinno być nieustanne doskonalenie, czyli osiąganie wysokiego poziomu Doskonałości Operacyjnej.
„Nie ulega bowiem wątpliwości, że proces ten, w odpowiednich warunkach i przy zaangażowaniu pracowników i użyciu odpowiednich narzędzi może sprawić, że firma będzie niedoścignionym wzorem dla konkurencji” – konkluduje Tomasz Bereźnicki.
Artykuł ukazał się w kwartalniku "Świat Przemysłu Farmaceutycznego" 4/2023